A Ty nic nie mów

A Ty nic nie mów

Nie można mieć wszystkiego, zrozumieć to musisz,
nie można wyczarować pstryknięciem palucha.
Bo przecież obwoluta tylko zmysły kusi.
A teraz Ty nic nie mów, tylko mnie posłuchaj.
Czy nie lepiej siać radość z posiadanej władzy,
którą łatwo jest w sobie utrzymać na wodzy?
Zobacz, dzisiaj królowie są przeważnie nadzy,
chociaż bardzo bogaci, to jednak ubodzy.

Nie można dla serc wszystkich swojego otwierać.
Nie w każdym sercu znajdziesz szlachetnego ducha.
Pragną to co najlepsze dla siebie pozbierać,
a teraz Ty nic nie mów, tylko mnie posłuchaj.
Chyba lepiej jest w dłoniach trzymać mocno stery,
prywatnego okrętu dla własnej załogi,
dmuchać w żagle wraz z wiatrem zdrowej atmosfery,
by załoga nie poszła, gdzie poniosą nogi.

Nie można żyć w bezkresnym świecie zawziętości,
lepsza jest od uporu niekłamana skrucha.
Kto przepraszać nie umie, nie zazna miłości.
A teraz Ty nic nie mów, tylko mnie posłuchaj.
Nie odnajdziesz Sezamu, nie chcąc wybrać drogi,
Wnet ognisko wygaśnie, kiedy cisza głucha.
Więc przełam swymi dłońmi lodowate progi
i zanim coś wypowiesz, lepiej mnie posłuchaj…

Rawa Mazowiecka – styczeń 2007